Endomondo – aplikacja dla biegaczy

Wiele osób uprawia jogging, ale kiedyś tak naprawdę jedyną rzeczą, gdzie mogliśmy odnotowywać swoje wyniki było mierzenie na oko oraz karta i długopis. Czasy się zmieniły wraz z wejściem na rynek smartfonów, które posiadają posiadają aplikację do takich celów. Najbardziej znaną aplikacją dla biegaczy jest właśnie endomondo.
Ale nie tylko biegacze używają endomondo, ale także rowerzyści. To właśnie ta aplikacja monitoruje nasze dokonania sportowe. Bardzo mnie cieszy, że endomondo nie jest aplikacją, gdzie jest miejsce tylko dla jednej dyscypliny sportowej. Mamy biegaczy, mamy rowerzystów, mamy ludzi chodzących po górach – dla wszystkich jest endomondo. Ale kiedy tak naprawdę powstała ta aplikacja? Kiedyś była mowa o tym, że dzieli się na bezpłatną i płatną, ale od jakiegoś czasu jest ona darmowa. Rezygnacja z PRO powoduje, że teraz większość sportsmenów nie będzie musiała słono bulić za taką aplikację.
Warto podkreślić, że mamy do wyboru aż 50 różnych dyscyplin sportowych! Dla mnie to jest naprawdę wielka gratka, gdyż nie tylko przychodzi nam biegać i jeździć na rowerze. Jest naprawdę wiele dyscyplin sportowych, które endomondo może monitorować. Aplikacja po raz pierwszy została wydana w listopadzie 2007 roku i od tego roku naprawdę została rozbudowana. Po wielu latach można było ją połączyć z Facebookiem, które w ostatnich latach oraz z Google+ i Twitterem.
Powstało wiele tego typu aplikacji, ale to właśnie endomondo stało się najbardziej popularną aplikacją. Dzięki gigantowi jakim jest Google Play (wcześniej Android Market) dociera ona do naprawdę wielkiego grona ludzi. Można chwalić się swoimi wynikami na portalach społecznościowych, kiedyś narzekaliśmy na brak tego. Jednak czasami spotykamy się z grupą ludzi, którzy nie chcą wiedzieć ile przebiegliśmy czy też ile spaliliśmy kalorii. To działa dość negatywnie na osoby, które tak naprawdę zmagają się ze swoją wagą i nie mają naprawdę zbyt dużo motywacji.
Sama stałam się użytkowniczką tej aplikacji od całkiem niedawna, ale od razu zauważyłam jej potencjał. Posiada wszystko to, czego brakuje innym aplikacjom. Z biegiem lat została tak rozbudowana, że chyba ma praktycznie wszystko to, czego potrzebujemy do naszego treningu. Bardzo mnie to cieszy, że istnieją aplikację zarówno dla biegaczy, rowerzystów i innych sportowców. Wydaje mi się, że właśnie ta aplikacja jednoczy naprawdę sporą grupę osób, które uprawiają naprawdę różnego rodzaju sporty.
Pomysłodawcy samej aplikacji dobrze wiedzieli, co chcą zaprezentować jej użytkownikom. Technologia idzie do przodu i kto wie, czy w przyszłości papier nie zostanie wyparty przez różnego rodzaju technologie. Zadaniem programistów jest przekładanie wszystkiego co tak naprawdę znamy na aplikacje chociażby na smartfony. Przenośne urządzenia skupiają w sobie naprawdę wiele przydatnych aplikacji, ale nie powinniśmy zapominać, że sport jest nadal ważny. Chociażby dlatego, że chcemy prowadzić zdrowy tryb życia i nie powinniśmy zamieniać go na żadne inne przenośne urządzenie.